piątek, 8 marca 2013

Smocza Nagonka 2


 

            Wszyscy zebrani czekali na autobus.

- O Boże -.- Ile jeszcze!

- Uspokój się Sai! – wrzasnęła Sakura i walnęła go w łeb

- Ss…ai- kun, jeszcze dwie minuty – powiedziała Hinata

- Um, serio? – wyszczerzył zęby i podrapał się po szyji

Długo wyczekiwany (od 5 minut XD) autobus wreszcie przyjechał. Spotkali w nim Naruto, Ino i Sasuke. - Czeeeść! – wrzasnął Naruto

- O cześć wszystkim. Co tu robicie? – spytał Sai

- Jedziemy do galerii.

- Oooo. To możemy jechać razem ^^

Tak. Wszyscy szykowali się na imprezkę u Deidary. Musieli kupić jakieś prezenty.

- Tobi? A ty co tu robisz?!

- Grzeczny chłopiec Tobi kupuje prezent dla Deidary.

- Ale nikt cię nie zapraszał -.-

- To nic – odpowiedział i zaczął kręcić piruety – Tobi jest grzecznym chłopcem

- Taa tyle to już wiemy

- Dobra nie ważne - burknął Sasuke

Wszycy wrócili do poprzednich czynności.

- Dobra my mamy już wszystko – powiedział Sai

- To idźcie gdzieś usiąść bo my musimy kupić jakieś ciuchy – powiedziała Ino

Chłopcy z chęcią poszli do baru. Po jakiś trzech godzinach dziewczyny wróciły. Hinata miała jedną torebkę, Ayako też, a reszta nic.

- O Boże -.- Dłużej się nie dało?!- warknął Sai

- Zamknij się Sai!

-No co! Kupowałyście jakieś dwa ciuchy przez trzy godziny -.-

A tym czasem Shikamaru podkradł się do Ino i wylał jej litrową butelkę wody za koszulkę i na włosy.

- SHIKAMARU!!! ZABIJĘ CIĘ!

- Haha! Mamy nową miss mokrego podkoszulka Edd

- WRRRRR. Shintenshin no jutsu! (przeniesienie umysłu) – No udało się.- Wzięła resztkę wody i wylała mu na głowę, rozpuściła włosy i zrobiła warkoczyki. – tak, to powinno wystarczyć.

- Leeeee! Kobieto coś ty mi zrobiła!

*HAHAHAHA* Wszyscy się śmiali, nawet Shikamaru potem dołączył.

- Ej, zrobiło się ciemno – powiedziała Sakura

- Oh, a ja jestem cała mokra -.-

- Mam podkoszulek na zmianę, chcesz?

- Taa, było by fajnie. Zaczekajcie chwilkę, a ty Shikamaru rozpleć warkoczyki. Hi hi

Dziewczyny za niedługo wróciły. Impreza dopiero jutro więc masa czasu na przygotowania. Mimo, że kupiły nowe ciuchy i tak będą narzekać że nie ma w co się ubrać…

- Ale ten czas leci, to takie wkurzające -.-

- Nie ma co narzekać J

- Pa wszystkim!

- Cześć! Do zobaczenia na imprezce.
 
To Ino zabijająca Shikamru ;3Wiem że notka krótka, ale jestem chora i pomysły wysmarkuję z katarem xD Kometujcie :)
 
 

3 komentarze:

  1. Świetna notka *-*

    Twój blog znalazłam niedawno, więc z czystego lenistwa nie skomentuje poprzednich notek, a całą swoją opinie wyrażę tutaj. No, ale postaram się komentować wszystkie nowe rozdziały ;3

    Na początek przyznam, że bardzo podoba mi się pomysł z dodaniem do opowiadania Deidary :q No i w sumie Tobiego też...

    Jednak powinnaś trochę wytłumaczyć kilka wątków jak np. właśnie to, że blondi mieszka w Konoha (szczerze? nie wiem jak to się odmienia, więc napisze tak xdd) itp.

    Jeśli chodzi o ogólny wygląd notek to powinny mieć one więcej opisów i mniej wydarzeń.

    Ogólnie blog jest po prostu zajebiaszczy i z zaciekawieniem będę czekać na nowe notki. *Robi maślane oczka* Aha i byłabym bardzo wdzięczna jeśli mogłabyś powiadamiać mnie o nowych notkach na moim blogu ^^

    Adres:
    story-of-deidara.blogspot.com

    Ewentualnie:
    yuna-in-akatsuki.blog.pl

    Aha i Twój blog dodaje do listy linków zarówno na pierwszej podanej stronie jak i na drugiej ;)

    Pozdrawiam i czekam na następną notkę ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, za polecenia mojego bloga,a i teraz jak prosiłaś kilka słów wyjaśnienia:
      po prostu w moim opowiadaniu wszyscy mieszkają razem xD akatsuki, wrogowie i pzyjaciele... wszyscy razem ^^

      Usuń
    2. Ahaa... i to wszystko wyjaśnia ^^"

      Usuń