środa, 13 marca 2013

Smocza Nagonka 4


Deidara obudził się o czwartej nad ranem. Wczoraj rozciął sobie głowę, więc poszedł do łazienki ją zabandażować. Właściwie spał tylko trzy godziny, bo cały czas myślał o Ayako.. Wstał z kanapy i usiadł obok niej na krześle. Widząc ją po prostu się popłakał, gdy nagle usłyszał jakieś mamrotanie…

- Deidara… ko.. cham… cie, ko… cham…

Zaśmiał się cicho.

-Pewnie napiła się za dużo morskiej wody i gada głupoty – pomyślał. – Ale co jeśli to prawda? Na takim rozmyślaniu zeszły mu dwie godziny. Przerwało mu głośne ziewnięcie Ayako. Usiadła i zaczęła się przeciągać, gdy zaraz…

- AAAAAAAAA! – Gdzie JA JESTEM! – wrzasnęła

- Jesteś u mnie, un – powiedział spokojnie Dei.

- Ale czemu?

- Wiesz… Wczoraj mało co nie utonęłaś… więc zaniosłem cię do mnie, un

- Um… Dziękuję - *myśli* Niósł mnie jak księżniczkę? To słodkie ^^

- Ale po części to moja wina, bo wrzuciłem cię do wody, nie wiedząc że nie potrafisz pływać, przepraszam, un. Zostań w łóżku, przyniosę śniadanie :)

Ayako już nic nie mówiła tylko, posłusznie wykonała polecenie. Dei zjawił się za chwilę z tacką, a na niej kuleczki ryżowe, słodki deser i jaśminowa herbatka. Wszystko wyglądało przepysznie. Ayako zjadła wszystko ze smakiem.

- Pyszne !

- Dzięki, un. Wiesz Sakura mówiła, że mam cię zabrać do szpitala.

Błyskawicznie ulepił z gliny wielkiego ptaka, który czekał za oknem. Wziął Ayako na ręce tak delikatnie jak tylko umiał i wskoczył na ptaka. Po dwudziestu minutach lotu wylądowali przy szpitalu. Pielęgniarka zaprowadziła Ayako do szpitalnej sali na badania. Miała jeszcze wodę w płucach, więc musiała zostać w szpitalu przez  trzy dni.

- Moje gruzy legły w życiach…

- Ayako, ty naprawdę wypiłaś za dużo morskiej wody… haahaha

Siedział przy niej do nocy.

- To, ja już pójdę, dobrze?

- Tak możesz już iść :)

Było już bardzo późno, gdy Ayako zdała sobie sprawę, że od wczoraj nie dała znaku życia rodzinie. Bardzo się przeraziła. *pomyślała* a tam, napiszę jutro ( ayako hardcor xD)  

Nadszedł ranek. Otwiera oczy a koło niej już siedzi Deidara.

- Dzień dobry Ayako, un

- Cz..cześć… Co tu robisz tak wcześnie?

- A tak wpadłem cię odwiedzić, un

- Od kiedy jesteś taki troskliwy – mówiąc to walnęła go poduszką xD

- A no nie wiem… tak jakoś, un

* Stuk, stuk, stuk*

Wparowała jej mama.

- O Boże! Dziecko! Co się stało? Boli cię coś? Jesteś cała? Masz coś złamane? – Ty! – wskazała Deidarę – Co jej zrobiłeś!

- Mamo! Uspokuj się. Wpadłam do wody (wpadłam, jasne XD) a on mnie uratował -.-

- Um, to przepraszam.

- Jestem Deidara – wyciągnął rękę na przywitanie

 - Kurime, miło mi.

Gawędzili tak sobie do wieczora. Dei już poszedł, rodzice zresztą też… Ayako zauważyła tylko piękną różę na jej stoliku. I z uśmiechem na twarzy poszła spać.
----------------------------------------------------------
Notka krótka, i chujowa. Wiem. Obiecuję poprawę i proszę o wybaczenie o komentarze :)
bo na razie wyglądam tak :

7 komentarzy:

  1. NIe gadaj, że chujowo, bo świetnie wyszło :)

    "Moje gruzy legły w życiach…" Besty.pl? x3

    Uuu... DeiAya się rozkręca ;3

    Pozdrawiam i czekam na następny rozdział ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominowałam Cię do nagrody The Versatile Blogger. Szczegóły na moim blogu ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, nawet nie wiesz jak mi sie dupa cieszy XD

      Usuń
  3. Twój blog został dodany do spisu, ale jeżeli nie zapoznasz się z 2 punktem Regulaminu, twój blog zostanie usunięty ze spisu. :)

    Pozdrawiam :
    Eta-chan

    swiat-blogow-narutomania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne opowiadanie, wciąga. Zapraszam do siebie ; D
    http://zakazaneszczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnego masz bloga! ;D
    Zapraszam do mnie:
    sasuke-i-erin.blog.pl
    Dopiero zaczynam, jednak mam nadzieję, że się spodoba! :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnie ostrzeżenie .
    Masz Tydzień aby zapoznać się z 2 punktem Regulaminu.
    Jeżeli nie dostosujesz się do niego BLOG ZOSTANIE USUNIĘTY ZE SPISU.

    Pozdrawiam :

    Eta-chan

    swiat-blogow-narutomania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń